Aktualności z życia
komety C/2012 S1 (ISON)
|
|
Przewidywana jasność
|
4,5-3,7 mag
|
Współrzędne na niebie
|
R.A.:14h 01m 59s
Dec.:-14° 53' 18"
|
Wschód
|
|
Gwiazdozbiór
|
|
Odległość od Słońca
|
63 060 000 km
|
Odległość od Ziemi
|
128 080 000 km
|
Jedno z najnowszych zdjęć C/2012 S1 (ISON) wykonane przez Vitaliego Nevskiego - jednego z odkrywców komety |
Tak naprawdę jest to już trzeci wybuch komety ISON w listopadzie. Dzisiaj rano Vitali Nevski - współodkrywca C/2012 S1, ocenił jej jasność z Rosji na 3,7 mag! To jak na razie jej rekord. Z kolei jakiś czas później John Bortle z USA zaobserwował "Kometę Stulecia" o jasności 4,5 mag. Duże rozbieżności mogą wynikać z pogarszających się z każdym dniem warunków do obserwacji komety, która na niebie schodzi już coraz niżej, wschodząc niedługo przed Słońcem. Jeśli tylko masz dobrą pogodę, nie czekaj, bo to już ostatnie 2-3 dni, kiedy będzie możliwe zaobserwowanie C/2012 S1 (ISON) przed jej peryhelium. Później obserwacje będą prowadzone wyłącznie przez kosmiczne obserwatoria słoneczne, takie jak STEREO, SOHO i być może również SDO. Ciekawe spostrzeżenie na temat naszej bohaterki opublikował właśnie wspomniany już Amerykanin, doświadczony obserwator piszący dla Sky&Telescope, porównując kometę ISON do najjaśniejszej komety XX w., którą miał okazję obserwować niemal 50 lat temu przed jej peryhelium. Mowa tutaj oczywiście o C/1965 S1 (Ikeya-Seki) i według Johna Bortle'a jej podobieństwo do C/2012 S1 nie kończy się jedynie na takim samym oznaczeniu w nazwie - "S1", lecz także ISON bardzo przypomina mu wyglądem legendarną Ikeya-Seki. Czas pokaże, czy tegoroczna "Kometa stulecia" dorówna swojej poprzedniczce, prawdziwej Komecie Stulecia.
Położenie komety ISON na niebie |
C/2012 S1 (ISON) obecnie znajduje się w okolicach orbity Merkurego. Zbliża się do Słońca z prędkością 62 km/s i już za 8 dni nastąpi jej najbliższe spotkanie z naszą Gwiazdą. Wtedy dopiero dowiemy się, czy nasze długie wyczekiwania zostaną zwieńczone widokiem przepięknej, bardzo okazałej komety na początku grudnia. Jednak mało prawdopodobne wydaje się przetrwanie komety ISON jeśli już w czasie któregoś z wybuchów doszło do poważnego uszkodzenia jej jądra i fragmentacji. Najbardziej gwałtowny rozbłysk miał miejsce tydzień temu i to on właśnie jest głównym podejrzanym o narażenie komety na zakończenie swojego istnienia wraz z przekroczeniem peryhelium.
Jutro postaram się napisać nieco o badaniach, które rzucają nowe światło na tę sprawę. Zrobię to jeśli C/2012 S1 znowu nie sprawi nam jakiejś niespodzianki...
62km/h ? strasznie wolno :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Czytelnik :)
Na sekundę oczywiście ;-) Dziękuję za poprawę.
Usuń